Od przedwczoraj cierpię na nagły syndrom braku weny twórczej. I kompletnie nie wiem, co napisać we wstępie do tego posta. Chociaż wypadałoby wspomnieć, że zamierzam przedstawić Wam na przykład mój dzisiejszy podwieczorek. Najnowsze zdjęcie Puszysławy. A także ogólne plany dotyczące prowadzenia bloga. Liczę na Wasze wskazówki!
Wspomniane w tytule drobiazgi
Wiem, że lubicie czytać posty o drobnych zakupach, więc na początek prezentuję Wam moje ostatnie drobne zakupy - dwie pary kolczyków. Kupiłam je w Accessorize za 9.90 i 14.90. Jedną parę na pocieszenie po niezdanym egzaminie na prawo jazdy, a drugą - w nagrodę po zdanym :)
Podwieczorek :)
Pochwalę Wam się czymś. Przyszłam do domu, taka jakaś smutna ostatnio i pożaliłam się mamie, że w sklepie nie było moich ulubionych drożdżówek. A mama upiekła mi domową czekoladową i powidłową! Jak to czasem dobrze mieć mamę! ^^
A, że w domu nie było jajek, przy okazji szybkiej wycieczki do sklepu nabyłam przepyszniastą herbatkę i wyczaiłam w Biedronce nową szafę Bell. Zaintrygowała mnie, chyba zrobię jej zdjęcie i wrzucę tu kiedyś przy okazji.
Wiosenna, zdrowotnościowa akcja blogowa!
Zauważyłam, że w ostatnim czasie nieco zaniedbałam swoje zasady, które obowiązywały od wakacji, a teraz, wraz z nadchodzącą wiosną, postanowiłam do nich wrócić. I mam zamiar namówić Was do przyłączenia się do mnie! W związku z tym wymyśliłam blogową akcję. Więcej szczegółów w najbliższy weekend :D
A na zdjęciu moje hiacynty :)
Plany
Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad rozszerzeniem tematyki bloga, bo to, o czym tu piszę, jest zaledwie ułamkiem tego, czym się interesuję i nad czym myślę. A myślę na przykład nad stworzeniem własnych koszulek i nad zrealizowaniem projektów bransoletek. Przy okazji mogłabym zrobić zdjęcia różnych etapów produkcji i podzielić się nimi z Wami. Czyli do bloga dołączyłaby sekcja DIY. Ale to raczej odległe plany.
Poza tym ostatnio zainteresowałam się również ekologią, genetyką i biotechnologią. Oczywiście na tyle, na ile tymi tematami może interesować się licealistka, która ma czas na wszystko, czyli na nic. Ale pomyślałam, że w gruncie rzeczy te zagadnienia są bardzo ciekawe. Więc może stworzę również zakładkę "eko"?
Puś
Kot do torebki! Spakować i zabrać ze sobą na zakupy, a później na przyjęcie. Nie ma wyjścia!
Na zakończenie
A tak spędzają czas Ci, którzy nie noszą kluczy. Rozłożyłam się na korytarzu i z nudów zaczęłam rozwiązywać zadania z chemii.
A co słychać u Was? :)
Jedno zdjęcie całkowicie zwróciło moją uwagę! Masz pięknego kota : D
OdpowiedzUsuńDzięki ^^
Usuńkicia prześliczna :) jestem jak najbardziej za poszerzeniem tematyki bloga :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie tak czuję, że jednak brakuje tu czegoś.
Usuńmożesz poszerzyć, będzie co czytać :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Właśnie do tej pory były same drobiazgi, brakuje czegoś konkretnego!
UsuńBiotechnologia rulez ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Do tej pory myślałam, że wiem, co chcę w życiu robić. A teraz stwierdziłam, że jakoś tak mnie to interesuje i przestałam wiedzieć. Ach i oczywiście nie mam zamiaru pisać o teorii chowu bydła, czy coś. :D
UsuńNawet chów bydła z odpowiedniej perspektywy może być ciekawy (patrz: mutacje u bydła, polimorfizm, dziedziczenie) :)
Usuń"Siedzę" w biotechnologii już cztery lata i jestem bardzo zadowolona z wyboru studiów :)
Puszysława jest piękna :). Uwielbiam koty. Te kolczyki z tęczą- urocze :)
OdpowiedzUsuńJa też! Zupełnie nie rozumiem, jak ktoś może nie lubić kotów :(
Usuńmasz ślicznego kota :) uwielbiam takie kolczyki, a herbatki muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńJa też, długie kolczyki bardzo mnie irytują. Pyszna jest! Teraz kupię czerwoną grejfrutową :)
UsuńOTAGowałam Cię, zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://usmiechnieteoczy.blogspot.com/2013/03/tag-po-raz-drugi.html
Dziękuję! :) Ale chyba na razie na niego nie odpowiem, to byłby już trzeci raz :(
Usuńpiękny kotek <3
OdpowiedzUsuńPrawda?^^ Ale wredne toto okropnie!
Usuń