15 marca 2013

Odrobinka drobiazgów, trochę gadania o niczym i Puś

Od przedwczoraj cierpię na nagły syndrom braku weny twórczej. I kompletnie nie wiem, co napisać we wstępie do tego posta. Chociaż wypadałoby wspomnieć, że zamierzam przedstawić Wam na przykład mój dzisiejszy podwieczorek. Najnowsze zdjęcie Puszysławy. A także ogólne plany dotyczące prowadzenia bloga. Liczę na Wasze wskazówki!


Wspomniane w tytule drobiazgi


Wiem, że lubicie czytać posty o drobnych zakupach, więc na początek prezentuję Wam moje ostatnie drobne zakupy - dwie pary kolczyków. Kupiłam je w Accessorize za 9.90 i 14.90. Jedną parę na pocieszenie po niezdanym egzaminie na prawo jazdy, a drugą - w nagrodę po zdanym :)


Podwieczorek :)


Pochwalę Wam się czymś. Przyszłam do domu, taka jakaś smutna ostatnio i pożaliłam się mamie, że w sklepie nie było moich ulubionych drożdżówek. A mama upiekła mi domową czekoladową i powidłową! Jak to czasem dobrze mieć mamę! ^^

A, że w domu nie było jajek, przy okazji szybkiej wycieczki do sklepu nabyłam przepyszniastą herbatkę i wyczaiłam w Biedronce nową szafę Bell. Zaintrygowała mnie, chyba zrobię jej zdjęcie i wrzucę tu kiedyś przy okazji.


Wiosenna, zdrowotnościowa akcja blogowa!


Zauważyłam, że w ostatnim czasie nieco zaniedbałam swoje zasady, które obowiązywały od wakacji, a teraz, wraz z nadchodzącą wiosną, postanowiłam do nich wrócić. I mam zamiar namówić Was do przyłączenia się do mnie! W związku z tym wymyśliłam blogową akcję. Więcej szczegółów w najbliższy weekend :D
 
A na zdjęciu moje hiacynty :)


Plany

Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad rozszerzeniem tematyki bloga, bo to, o czym tu piszę, jest zaledwie ułamkiem tego, czym się interesuję i nad czym myślę. A myślę na przykład nad stworzeniem własnych koszulek i nad zrealizowaniem projektów bransoletek. Przy okazji mogłabym zrobić zdjęcia różnych etapów produkcji i podzielić się nimi z Wami. Czyli do bloga dołączyłaby sekcja DIY. Ale to raczej odległe plany.

Poza tym ostatnio zainteresowałam się również ekologią, genetyką i biotechnologią. Oczywiście na tyle, na ile tymi tematami może interesować się licealistka, która ma czas na wszystko, czyli na nic. Ale pomyślałam, że w gruncie rzeczy te zagadnienia są bardzo ciekawe. Więc może stworzę również zakładkę "eko"?
 
 
Puś
 
 
Kot do torebki! Spakować i zabrać ze sobą na zakupy, a później na przyjęcie. Nie ma wyjścia!
 
 
Na zakończenie
 
 
A tak spędzają czas Ci, którzy nie noszą kluczy. Rozłożyłam się na korytarzu i z nudów zaczęłam rozwiązywać zadania z chemii.
 
 
A co słychać u Was? :)

17 komentarzy:

  1. Jedno zdjęcie całkowicie zwróciło moją uwagę! Masz pięknego kota : D

    OdpowiedzUsuń
  2. kicia prześliczna :) jestem jak najbardziej za poszerzeniem tematyki bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie tak czuję, że jednak brakuje tu czegoś.

      Usuń
  3. możesz poszerzyć, będzie co czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Właśnie do tej pory były same drobiazgi, brakuje czegoś konkretnego!

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. No właśnie. Do tej pory myślałam, że wiem, co chcę w życiu robić. A teraz stwierdziłam, że jakoś tak mnie to interesuje i przestałam wiedzieć. Ach i oczywiście nie mam zamiaru pisać o teorii chowu bydła, czy coś. :D

      Usuń
    2. Nawet chów bydła z odpowiedniej perspektywy może być ciekawy (patrz: mutacje u bydła, polimorfizm, dziedziczenie) :)
      "Siedzę" w biotechnologii już cztery lata i jestem bardzo zadowolona z wyboru studiów :)

      Usuń
  5. Puszysława jest piękna :). Uwielbiam koty. Te kolczyki z tęczą- urocze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! Zupełnie nie rozumiem, jak ktoś może nie lubić kotów :(

      Usuń
  6. masz ślicznego kota :) uwielbiam takie kolczyki, a herbatki muszę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, długie kolczyki bardzo mnie irytują. Pyszna jest! Teraz kupię czerwoną grejfrutową :)

      Usuń
  7. OTAGowałam Cię, zapraszam do zabawy :)
    http://usmiechnieteoczy.blogspot.com/2013/03/tag-po-raz-drugi.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Ale chyba na razie na niego nie odpowiem, to byłby już trzeci raz :(

      Usuń

Uprasza się o przeczytanie tekstu przed zostawieniem komentarza oraz niezawieranie w nim zaproszenia, ani linku do własnego bloga, o ile nie ma po temu wyraźnego powodu {na przykład uwagi w treści posta}.