2 września 2013

Domowa maseczka przed wielkim wyjściem

Nie mam pojęcia, który to już post traktujący o płatkach owsianych. Piszę o nich praktyczne zawsze wtedy, kiedy sobie o nich przypominam i do nich wracam. Ale za każdym razem znajduje się ktoś, kto maseczki owsianej nie próbował, więc to to pisanie chyba ma jakiś sens.

Dzisiaj skupię się na składnikach, które pomogą nam uzyskać efekt gładkiej, napiętej skóry. Właśnie taką chciałybyśmy mieć, szczególnie wtedy, gdy gdzieś wychodzimy. Ale i na co dzień. A mojej twarzy nic nie nawilża tak genialnie, jak właśnie płatki owsiane. "Śluz", który wytwarzają przy gotowaniu potrafi wygładzić nawet moje osiemnastoipółletnie zmarszczki pod oczami.

Płatki zawsze gotuję, najbardziej lubię właśnie ten wydzielany przez nie śluz. Tym razem dodałam do nich ampułkę Biostyminy. Świetnie sprawdziłyby się również inne nawilżające produkty oraz substancje zawierające witaminę C lub B3, All-in-one z ZSK, ekstrakty. Już planuję wykonanie maseczki z Biostyminą, ekstraktem z młodej pszenicy, dodam też jakiegoś olejku.

Ogólnie rzecz biorąc - płatki owsiane są świetną maseczką same w sobie, ale są również idealną bazą do maseczkowych eksperymentów.

A jeżeli nie zaopatrujemy się hurtowo na ZSK i w aptekach, zawsze pozostaje nam moja ukochana, tradycyjna wersja maseczki - płatki owsiane {mogą być ugotowane na mleku}, naturalny miód, ulubiony olej. Możemy dodać również mąki ziemniaczanej - dla jej działania lub dla zagęszczenia byt rzadkiej maseczki.

Tak, jestem psychofanką płatków owsianych i zachęcam każdego, aby sprawdził ich działanie na własnej skórze.

38 komentarzy:

  1. ja zdecydowanie wolę zjeść płatki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja niee. Nie lubię, chociaż dzisiaj wmusiłam w siebie miskę. Ale nie lubię.

      Usuń
    2. Ja też nie lubię... Ale kiedyś ciocia robiła mi z nich peeling;)

      Usuń
    3. Ja już całkowicie zrezygnowałam z mechanicznych peelingów, ale mam nadzieję, że będzie mi dane do nich wrócić. Ten z płatków bardzo lubiłam :)

      Usuń
  2. Jesteś bardzo ładna :) Nie używałam płatków owsianych na twarz, ale na pewno nadrobię te zaległości, dzięki za podsunięcie pomysłu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, chociaż to zdjęcie to najprawdopodobniej wynik zbiegu pozytywnych okoliczności :D

      Nie ma za co, są świetne!

      Usuń
  3. ja też jeszcze nigdy nie robiłam tej maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha! Ta plamka to chyba wina oświetlenia (ciemno, więc miałam wysokie ISO i bez flesza) albo ktoś jednocześnie robił zdjęcie i odbił się flesz, bo co jak co, ale ten obiektyw akurat mam czysty :P
    W fotoszopie zmniejszałam zdjęcia i jeśli było za ciemne- rozjaśniałam, może dlatego Ci się tak wydaje :) Fotograf mówi, że jest dobrze to tak ma być :P

    OdpowiedzUsuń
  5. płatki owsiane górą!

    jesteś śliczna! *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak!

      Dziękuję, chociaż jestem zdania, że to zdjęcie to przypadek :D

      Usuń
  6. Jejku, śliczna jesteś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba miałam dobry dzień. Oby tylko więcej takich! Dzięki :*

      Usuń
  7. mmm, kuszące do wypróbowania, ale na pewno jestem bardziej za jedzeniem ich :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do maseczki spokojnie wystarczy jedna łyżka ;)

      Usuń
  8. Ja polecam mycie płatkami buzi :D Supeeer!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie chciałam spróbować, ale jednak trą, a ostatnio nasilił mi się trądzik no i trochę się boję :(

      Usuń
  9. Nie wiem jeszcze nic z płatkami nie robiłam...chyba już czas...
    P.S
    Jaka ty jesteś śliczna, masz taka delikatną i dziewczęcą urodę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie musisz. Wiesz, powiedziałabym o sobie wszystko, tylko nie to, że mam delikatną i dziewczęcą urodę :D

      Usuń
  10. Zebys pekla z takimi 'zmarszczkami' :P
    Bardzo fajne zdjecie - IMHO masz mine kota, ktory wlasnie zezarl kanarka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! To jest właśnie TA mina! O kurczę, sama bym na to nie wpadła. No genialne :D

      Ale tam nie ma prawa być zmarszczek! Żadnych! Za młoda jestem, jeszcze mam czas na zmarszczki :(

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Miałam (i wciąż mam) wtedy naprawdę BadSkinDay :( Jestem pewna, że Marta to zdjęcie przerobiła. Ale dziękuję :) Zasada "brakuje Ci komplementów? wstaw zdjęcie na bloga" wciąż aktualna :*

      Usuń
  12. Ale jesteś sliczna :) Jaki nimfa :) Kiedyś zrobiłam taką maseczkę, ale to bylo przed naturalną pielęgnacją więc pewnie kiedyś wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nimfa? O kurczę, chyba wzorem Konrada wydrukuję te wszystkie komentarze, oprawię w ramkę i będę zerkać w te gorsze dni ^^

      Usuń
  13. Planuję niedługo zrobić czyścik migdałowy z dodatkiem płatków (zmielonych), może takie coś by Cię mniej drapało? ;>
    Naprawdę świetnie wyglądasz, tak świeżo i mrrrau :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam kiedyś, ale bez płatków. A może znów sobie taki zrobię? Wiem, zrobię mamie, jutro ma urodziny!
      Dziękuję ^^

      Usuń
  14. słyszałam o tej maseczce, ale jej nie używałam. Chyba muszę spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  15. No przecież to zdjęcie jest genialne, co Ty chcesz :D

    OdpowiedzUsuń
  16. gdzie Ty tam zmarszczki widzisz? xD
    ja jeszcze nie używałam płatków owsianych na twarz :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są! Musisz spróbować, płatki działają naprawdę świetnie.

      Usuń
  17. Muszę wypróbować, bo jem, jem i jem te płatki owsiane a one ciągle są!
    A poza tym to zazdroszczę urody! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mam płatki z chęcią wypróbuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale Ty jesteś piękna!

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam :)
    Przeglądam blog w nadziei, że zobaczę jak wygląda Puszysława no i wreszcie znalazłam zdjęcie... Bardzo piękna z Pani kobieta - powinno być więcej zdjęć makijaży na blogu, jest się czym chwalić :)
    Pozdrawia Beata

    OdpowiedzUsuń

Uprasza się o przeczytanie tekstu przed zostawieniem komentarza oraz niezawieranie w nim zaproszenia, ani linku do własnego bloga, o ile nie ma po temu wyraźnego powodu {na przykład uwagi w treści posta}.