11 grudnia 2012

Skromna paczka z Dnia Darmowej Dostawy

Jestem w trakcie tworzenia bardzo ciekawego (według mnie) wpisu (i tak - zachęcam Was do zajrzenia na mój blog w najbliższym czasie :D), ale odebrałam dzisiaj kosmetyki zamówione w Dzień Darmowej Dostawy i postanowiłam, że tak na szybko podzielę się z Wami informacją o tym, co zamówiłam :)

Wiem, butelka leży krzywo (-.-)
Zamówiłam mydełko Alepp z 20% oleju laurowego i glinką, balsam na kwiatowym propolisie oraz Cassię Khadi, której jak na razie nie otrzymałam (braki w sklepie). Nie przetestowałam jeszcze żadnego z kosmetyków, mogę tylko napisać, że balsam pachnie cudownie :) Zobowiązuję się też do dodania pierwszej włosowej aktualizacji po otrzymaniu Cassi i "ufarbowaniu" włosów - zestawienie stanu przed i po. Muszę też pomyśleć o przedstawieniu włosowej historii, wydaje mi się, że brakuje jej tutaj :)

A Wy? Zamawiałyście coś w DDD? Otrzymałyście już wszystko, czy ktoś jeszcze czeka cierpliwie na swoją paczkę? :D

15 komentarzy:

  1. do mnie dzisiaj dotarły 2 ostatnie paczuszki z DDD i jestem przeszczęśliwa ;D
    też się zastanawiałam nad mydełkiem Alepp, ale nie byłam przekonana. ciekawe jak się sprawdzi u Ciebie, następnym razem pewnie je zamówię ;)

    a co do akcji Piękno z natury to chciałabym zrobić taki spis blogów, które się przyłączyły, ale to jak będzie nas więcej. mam nadzieję, że Ty się zgłosisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwszym użyciu jestem zachwycona! :D

      Usuń
    2. w takim razie przy następnych zakupach na pewno go przygarnę ;p
      z grzebienia jak na razie jestem bardzo zadowolona, delikatnie rozczesuje, nie szarpie ;) zaczęły mi się tylko lekko elektryzować włosy, ale nie mam pewności czy to od niego bo zimą zwykle mam taki problem. ogólnie polecam :)

      tak, baner ma być do tego posta :)
      na moim blogu oczywiście będą się pojawiać takie notki. staram się ostatnio zmieniać swoją pielęgnację i tak się zrodził pomysł na akcję :)

      Usuń
    3. Pomysł naprawdę świetny, mam nadzieję, że przyciągnie dużo dziewczyn! Ja swoją już zmieniłam, teraz staram się usystematyzować, mam nadzieję że publikacje na ten temat na blogu mi pomogą :)

      Usuń
  2. Ja zamawiałam maski BingoSpa (zakochałam się po pierwszym użyciu)
    i z setare hennę khadi jasny brąz, balsam babuszki i olej amla ;) i parę innych drobiazgów. Ale jestem szczerze zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, najważniejsze, że jesteś zadowolona! Jakie maski zamówiłaś? ;>

      Usuń
  3. Setare. Ale jest też na helfach. Jeszcze nigdy nie używałam henny (cassia to niby nie henna i tylko nadaje złoty odcień), ale mam nadzieję, że zapach nie będzie mi zbytnio przeszkadzał i że wszystko się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam aleppo 50% i czeka w kolejce do użycia ;), to znaczy czekało, bo mąż zaczął używać jak zwykłego mydła do mycia ciała (!), ale dostał ochrzan i teraz się zastanawiam jak i gdzie je trzymać nie na widoku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wszystkim domownikom zapowiedziałam, że moje i nie ruszać! :D

      Usuń
    2. u mnie to tak prosto nie działa niestety ;)

      Usuń
    3. U mnie zazwyczaj też nie, ale tym razem się udało :))

      Usuń
  5. ps. nie wiem czy wiesz, ale masz włączoną weryfikację obrazkową komentarzy :/
    wyłącza się w ustawienia/posty i komentarze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że jest wyłączona. Dzięki za informację, zaraz naprawię!

      Usuń
  6. Muszę w końcu kupić rosyjskie kosmetyki do włosów. Tyle się naczytałam o nich pozytywnych rzeczy, że mi się zachciało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie żebym chciała im robić darmową akcję promocyjną, ale na razie bardzo polubiłam się z tym balsamem ;)

      Usuń

Uprasza się o przeczytanie tekstu przed zostawieniem komentarza oraz niezawieranie w nim zaproszenia, ani linku do własnego bloga, o ile nie ma po temu wyraźnego powodu {na przykład uwagi w treści posta}.