Czego i w jaki sposób używam do tego zabiegu?
Kiedyś (przeglądając blogi, a jak?;) )przeczytałam o wodzie pietruszkowej. Jej główne zalety to ponoć rozjaśnianie i redukcja zaskórników. Link do artykułu u BlondHairCare: Natura dla urody: domowe hydrolaty. Wydaje mi się też, że czytałam coś na ten temat u Aliny, ale nie mogę znaleźć konkretnego posta.Niestety, sama woda pietruszkowa powodowała "wysyp" suchych skórek, ale od kiedy dodałam do niej alantoinę (opis na ZSK) nawilża wprost genialnie.
Mój macerat |
Wracam do tematu - olejowania twarzy. Więc - moim pietruszkowym maceratem przecieram twarz, następnie zwilżam nim dłonie, rozcieram w nich kroplę oleju (konkretnie maceratu nagietkowego z ZSK) i nakładam na wilgotną skórę delikatnie wmasowując.
Teraz najważniejsza sprawa - efekty! Otóż po niecałych dwóch tygodniach stosowania tej metody pozbyłam się dużej części przebarwień po nagłym wysypie (tym razem nie suchych skórek), o którego przyczynach nie mam pojęcia). Skóra jest rozjaśniona, nawilżona, gładka. Nie mam żadnych suchych skórek. Zmniejszyła się też liczba zaskórników, a te, które zostały, są mniej widoczne. Wydaje mi się też, że mam mniej "niespodzianek" na twarzy. Olejowanie z pewnością ukoi suchą skórę, ale może też załagodzić przetłuszczanie się tłustej.
Myślę, że wodę pietruszkową możemy z powodzeniem zastąpić dowolnym hydrolatem lub naparem z ziół, a macerat nagietkowy innym maceratem, olejem (świetna lista olejów u Czarownicującej) lub mieszanką olejów (np. oliwki dla dzieci Hipp, Babydream), ale przed użyciem warto dokładnie zapoznać się z ich składem.
Post jest chyba dość chaotyczny, ale nie mam dziś weny twórczej :D Mam nadzieję, że czytelnicy zwrócą mi uwagę na błędy lub braki, które z chęcią poprawię/uzupełnię.
Życzę miłego wieczoru.
Puszysława.
Bardzo przydatny post! Właśnie zagłębiam się w tematykę olejowania twarzy, więc skorzystam z niektórych informacji tutaj zawartych :)
OdpowiedzUsuńCo do wody pietruszkowej- kiedyś sama robiłam, ale potem w moich sklepach zabrakło dziwnym trafem pietruszki zielonej brakować... :D Chyba do tego wrócę, bo świetnie rozjaśniała moją buzię.
Moją też! Nie sądziłam, że coś takiego jak woda, w której została wymoczona jakaś tam pietruszka może cokolwiek zdziałać, a tu proszę :)
UsuńPowiedz mi kochana, czy do takiej wody pietruszkowej można dodać niacynamid jeśli tak to w jakiej ilości?
OdpowiedzUsuńI ile taka samoróbka może postać w lodówce?
Pozdrawiam
O, jaka fajna czcionka w tym poście! Myślę, że możesz dodać, czego chcesz. Moja wytrzymywała tak z 5 dni, później zmieniała zapach i bałam się jej używać.
OdpowiedzUsuńOk, dzięki, bd próbować;)
OdpowiedzUsuń