13 stycznia 2014

Superpyszna, superszybka i superłatwa sałatka na dowolną porę dnia {na ciepło! i zdrowa!}

To jest idealna sałatka dla bloggerki. W czasie jej przygotowywania można sobie ustawić statyw na aparat i miejsce na talerz do sfotografowania i jeszcze blogi przejrzeć. A cała praca łącznie z pozmywaniem naczyń zajmuje z dwadzieścia minut. Trzeba tylko uważać żeby się nie zaczytać, bo przegotowany brokuł nie jest zbyt pyszny.



No więc tak. Bierzemy wodę, dwa garnki {jeden większy}, brokuła, jajka i pomidory w ilości zależnej od poziomu głodności, nożyk, miseczkę, majonez, jogurt naturalny, dobrą kwaśną śmietanę i dwa ząbki czosnku.

Tak, w tej sałatce znajdziecie chyba wszystkie możliwe witaminy i mikroelementy. Zielone warzywa są dobre ze swej natury, w czerwonym mamy witaminę A, a w jajkach wszystko. Tłuszczyk w majonezie i śmietance ułatwi ich przyswajanie. A że czosnek jest zdrowy wie chyba każdy. Dobra dla włosów, skóry i dla duszy.




Ja wiem, zdaję sobie sprawę z tego, jak okropną, podłą oszukistką jestem. I naprawdę miał być dziś świetny wpis, ale nie mam siły napisać ani słowa więcej. Będzie jutro. A tymczasem przepis. Wszystkie przepisy oraz sprawy eko przenoszę właśnie na ten adres.
Czytaj więcej >>

14 komentarzy:

  1. Ależ mi narobiłaś smaka :) Uwielbiam takie sałatki :) Chyba polecę po brokuła i zrobię na kolację :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie moje ulubione warzywa, koniecznie kiedyś sobie taką zaserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię jeszcze połączenie brokuła z marchewką i orientalną resztą, z ryżem. A może zaszaleję i sobie zrobię?

      Usuń
  3. pięknie wyglada ;)
    uwielbiam połączenie brokuła z sosem czosnkowym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystygła mi zanim zrobiłam te wszystkie zdjęcia -.-

      Usuń
  4. To wygląda tak pysznie i tekst na drugim blogu tak świetnie się czyta, że nawet ja, przeciwniczka warzyw, brokułów w szczególności, mam ochotę na taką sałatkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rety, dzięki! Starałam się! To powiem Ci w sekrecie, że będzie też o muffinkach. Ale to przy jakiejś dobrej okazji.

      Usuń
  5. 1 w nocy a ja mam atak ślinotoku :)... nieładnie! :)
    lekko i przyjemnie, jutro chyba tak zjem.

    OdpowiedzUsuń
  6. O nie, przypomniałaś mi o istnieniu pomidorów, którym to już we wrześniu rzuciłam smętne "Addio!" ;( teraz są takie ohydne... Może koktailowe mają smak?

    OdpowiedzUsuń
  7. Sałatka smakowo idealna dla mnie, na pewno zrobię :)

    OdpowiedzUsuń

Uprasza się o przeczytanie tekstu przed zostawieniem komentarza oraz niezawieranie w nim zaproszenia, ani linku do własnego bloga, o ile nie ma po temu wyraźnego powodu {na przykład uwagi w treści posta}.