10 lutego 2013

Dlaczego mydło wysusza, czyli odkryłam, do czego służy tonik!

Od pewnego czasu codziennie do oczyszczania twarzy używam mydełka Alepp. Po każdym myciu pojawiały się na twarzy suche skórki i stopniowo zaczęła łuszczyć się cała skóra. Zrzuciłam to na karb mocnego oczyszczania i bardziej zadbałam o nawilżenie skóry. Po każdym myciu twarzy przecierałam twarz naparem z ziół lub zielonej herbaty, nakładałam kwas hialuronowy i olej. A czego tu brakuje?



Dlaczego mydło "wysusza" skórę?

Nasza skóra ma lekko kwaśne pH, natomiast mydło - zasadowe (np. mydło Aleppo powstaje w wyniku zalania oliwy z oliwek zasadą sodową). Umycie twarzy mydłem powoduje zmianę jej naturalnego pH i w konsekwencji złuszczenie naskórka. Podobnie mogą działać żele do mycia twarzy oparte na mocnych detergentach - na przykład Sodium Laureth Sulfate. Być może nie mają zasadowego pH, ale są zbyt mocne i zaburzają naturalny stan skóry.


Jak zapobiec nadmiernej utracie naskórka?

Jest pewien bardzo popularny kosmetyk, który ma za zadanie regulację pH skóry po wyczyszczeniu jej silnym detergentem lub mydłem. Tak, mówię o toniku. Jednak w trakcie mycia zmieniamy pH, a podczas przecierania tonikiem zmieniamy je ponownie. Inną opcją jest całkowita rezygnacja z mydeł (chyba, że tych o kwaśnym lub neutralnym odczynie) i silnych detergentów (to chyba oczywiste) do mycia skóry. Mimo miłości, jaką darzę Aleppo pomyślę o zamianie go na płyn Facelle, który moja skóra twarzy bardzo lubi, no i ma kwaśne pH.
 
Jak możemy przywrócić skórze naturalny odczyn?

Wspominałam już o tonikach, ale nie byłabym sobą, gdybym na zwykłym toniku poprzestała. Lekko kwaśne pH mają też herbata zielona i napar z pokrzywy, jednak różnica jest zbyt mała. Od pewnego czasu dodaję do zielonej herbaty kilka kropel soku z cytryny, jak na razie to wystarcza. Kwaśnego pH nie mają hydrolaty (prawdopodobnie, nigdy nie miałam okazji tego osobiście sprawdzić).
Edit: Mój błąd, dzisiaj wypatrzyłam na ZSK przy niektórych hydrolatach informacje o tym, że przywracają naturalne pH skóry.


Pointa: Wiedziałam o tym, jakie pH ma skóra oraz o tym, jakie pH ma mydło, jednak byłam pewna, że moja skóra jest przesuszona przez kaloryfery i usilnie ją nawilżałam. Wszystkie fakty skojarzyłam i połączyłam w całość dopiero po przeczytaniu tego posta Kascysko, na który trafiłam szukając informacji na zupełnie inny temat. I co ja bym bez niej zrobiła?

17 komentarzy:

  1. też używam mydełka aleppo, więc może mi też się ten tonik przysłuży ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale w sensie że zielona herbata z cytryną? :D

      Usuń
    2. Ja używam soku z aloesu , 99% soku z aloesu 1% kwasu cytrynowego, kupiłam w aptece za 9,99 zł za 1 litr , więc tani tonik ;)

      Usuń
  2. sprawdziłam właśnie pH swojego hydrolatu oczarowego i wyszło 6, czyli leciutko kwaśny ;)
    o tym, czemu tonik jest taki ważny, dowiedziałam się dopiero w minione wakacje. teraz już nie zdarza mi się pomijać go w pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za informację, byłam ciekawa! Ja na własnej skórze przekonałam się, jak ważne jest pH i tym samym używanie toniku!

      Usuń
  3. A ciekawe czy są jakieś mydła o odczynie kwaśnym lub neutralnym. Słyszałam, że Dove takie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdopodobnie tak, Kascysko wspomniała o nich w poście, do którego link jest we wpisie powyżej ;)

      Usuń
    2. Moze dlatego Dove nie nazywa się mydłem, tylko "kostką myjącą". Z chemicznego punktu widzenia, nie istnieją mydła o kwasowym/neutralnym odczynie, zawsze są one solami o odczynie zasadowym.

      Usuń
  4. Ja używałam Dove i całkiem nieźle się spisywało.
    Aktualnie zaczęłam stosować Aleppo ale przesusza:( toników moja skóra w ogóle 'nie trawi', no to zaczełam przecierać micelem z Biedry, i kremować (dawno tego nie robiłam, bo wszystkie które wypróbowałam zapychają mnie:/ ) i o ja mam zrobić..? Może mi coś poradzisz, tylko chciałabym zaznaczyć wszystko prócz olei, nie mam do nich przekonania a skoro tylko natłuszczaja a nie nawilżaja, to nie chce ryzykować. Sam hydrolat ma szanse nawilżyć? Bo kwasu Ha to nie chyba nie nakłada 'na sucho' ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Micel i tonik to raczej nie to samo. Może przecieraj hydrolatem? U mnie aktualnie za tonik robi wodą z cytryną, dzisiaj mam akurat pietruszkową. Jeżeli nie przetrę skóry, zaraz po wyschnięciu zaczyna się łuszczyć. Skóra sama przecież też się natłuszcza - w ten sposób się broni. U mnie nakładanie oleju na noc trochę to ograniczyło. Nie wiem, pewnie można nakładać na sucho :D Ale ja nie lubię nakładać samego kwasu nawet na zwilżoną skórę, nie lubię zostawianej przez niego dziwnej warstewki. Może spróbuj przecierać skórę po umyciu hydrolatem i zanim wyschnie nakładać odrobinkę oleju z odrobinką kwasu HA? Tyle, żeby prawie całkiem się wchłonął. Ja micela używam jeszcze przed mydłem, wtedy mam pewność, że cały makijaż się zmył. Hydrolat to taki ekonaturalnytonik. A co do kremu - też miałam problem ze znalezieniem. Używam nawilżającej Evy Natury, ale to jeszcze nie jest to.

      Usuń
  5. Dziękuję Ci bardzo za wszystkie rady:)
    Bd kombinować, aż dojdę do porozumienia z moja skórą:)
    Dziś przetarłam twarz woda+cytrynka (instynktownie sprawdziłam organoleptycznie;)) własnie tak nie bardzo mam przekonanie do oleju (nie nawilża tylko natłuszcza, tak?) Natomiast zbieram się do kupna tego hydrolatu, myślałam o oczarowym i różanym. Co do tego kremu to jestem tego samego zdania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tak - wolę nałożyć sam olej niż nie nałożyć nic. Do nawilżania używam maseczek, nie tylko olej i kwas hialuronowy, ale nawet wyżej wymieniony krem nie dają sobie z tym rady. A próbowałaś przecierać skórę kozieradką? Ona wytwarza taki żelek, który nieźle współgra z olejem.

      Usuń
  6. O tak, kozieradkę uwielbiam zwłaszcza w formie 30-minutowych maseczek, bardzo ładnie nawilża i wyciąga podskórne pryszcze.

    OdpowiedzUsuń
  7. badzo ciekawy i przydatny post ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. używaj kostki myjącej dove(wbrew pozorom to nie mydło i ma odczyn kwasny) albo plynu do higieny intymnej. Ja uzywam do twarzy i ciala i zapomnialam do czego sluzy balsam:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. używaj kostki myjącej dove(wbrew pozorom to nie mydło i ma odczyn kwasny) albo plynu do higieny intymnej. Ja uzywam do twarzy i ciala i zapomnialam do czego sluzy balsam:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Odkąd odkryłam magię tworzenia własnych kosmetyków, moje życie stało się o wiele bardziej kolorowe i pachnące! Jednym z moich ulubionych składników jest baza mydlana glicerynowa, która jest cudownie uniwersalna i pozwala na tworzenie przepięknych, przezroczystych mydełek. Dzięki bazie mydlanej hurtownia stała się moim regularnym przystankiem w poszukiwaniu nowości. Uwielbiam eksperymentować z różnymi zapachami do mydła i świec, a ostatnio zakochałam się w wosku sojowym do świec, który jest ekologiczny i daje piękny, czysty płomień. Zachęcam każdego do spróbowania tej kreatywnej i relaksującej formy artystycznej!

    OdpowiedzUsuń

Uprasza się o przeczytanie tekstu przed zostawieniem komentarza oraz niezawieranie w nim zaproszenia, ani linku do własnego bloga, o ile nie ma po temu wyraźnego powodu {na przykład uwagi w treści posta}.